To już druga moja rekonstrukcja
toporka z Gotlandii. Tym razem przeszkadzał mi człowiek z aparatem,
czego wynikiem jest poniższa sesja zdjęciowa, obrazująca mniej
więcej proces wykuwania takiego przedmiotu.
Etap pierwszy - przygotowuję materiał
Etap drugi - spęczam pręt pod przyszłą brodę
Broda jest wstępnie odkuta
Teraz skuwam materiał pod przyszłą osadę topora
Odcinam nadmiar i skuwam drugą połowę osady
Zawijam osadę i przygotowuję do zgrzewania
Zgrzewanie
Bryła toporka jest już odkuta
Nacinam krawędź na wkładkę z twardej stali
W przygotowane nacięcie wstawiam sztabkę narzędziówki
Po zgrzaniu ostrza przymierzam toporek do wydrukowanego szablonu
Nacinam obuch pod wąsy i kapturek
Wyciągam na rożku kapturek
Na koniec przebicie otworu, hartowanie, szlifowanie i wytrawianie. Po trawieniu w kwasie wyraźnie widać w jaki sposób wykuwałem toporek - uwydatniają się linie zgrzewu osady oraz ostrza. Niekiedy oglądając zabytki w muzeach lub na zdjęciach można zrekonstruować technologię wykonania tylko na podstawie korozji uwydatniającej naturalną włóknistość dawnego żelaza, bez potrzeby cięcia przedmiotu i badań metaloznawczych.
Przedstawiony powyżej sposób kucia jest jednym z kilku możliwych i prawdopodobnie średniowieczny kowal niektóre etapy pracy wykonywał inaczej, choćby ze względu na to, że miał inne kowadło. Niemniej jednak ogólnie proces jest zrekonstruowany w miarę wiernie.
Na koniec skan oryginału na którym się wzorowałem
przepiękny efekt!
OdpowiedzUsuńŚwietnie ukazane, piękna robota! Ale mam kilka pytań co do wykonania ,jakie wymiary miała pierwotnie sztabka stali z której go wykonano oraz czy do zgrzewania używałeś jakiś środków czy tylko temperatura i młotek?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Doskonałe wykonanie! Podpisuje się pod pytaniem przedmówcy - w jakim mniej więcej zakresie temperatur zgrzewasz żelazo i czy używasz topnika. Pozdrawiam i jeszcze raz - Mistrzowska Robota!
OdpowiedzUsuńMógłbyś podać link skąd masz "oryginał"? :)
OdpowiedzUsuńFizycznej książki niestety nie podlinkuję :)
OdpowiedzUsuń